środa, 27 kwietnia 2016

od Gigi cd As

As ze mnie zaszedł, a ja stałam jak wryta.
-No... I co...?-powiedział
No wiesz, nie spodziewałam się ale ja...
Rudy posmutniał, pewnie myślał że go odepchnęłam. Usiadł smętnie nad taflą wody
-Ej, co si smucisz?-polizałam go
-Myślałem że...
-Lepiej nie myśl-wtuliłam się w jego futro
Siedzieliśmy przez chwilę w ciszy.
-To kiedy kocięta?-zażartowałam
<Rudy?>.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz